Instrumenty elektroniczne czy klasyczne – które z nich zamówić?

Najbardziej znane były kiedyś akordeony klasyczne, nazywane inaczej harmoniami. Po zakończeniu wojny praktycznie każda potańcówka musiała się odbyć przy akompaniamencie tych instrumentów. Pierwsze akordeony klasyczne zaczęły się pojawiać jednak dużo wcześniej, około 1825 r. Powietrze tłoczono przez miech wprawiany w ruch rękami, później przepływało ono przez układ stroików, które generowały dźwięki. Po prawej stronie znajdowały się klawisze albo guziki podstawowe, za to z lewej umieszczano dźwięki basowe. Znacznie później na rynku pojawiać się zaczęły akordeony elektroniczne, w których dźwięk wydobywany jest już w inny sposób. Miech spełnia tylko funkcję dekoracyjną zaś w środku system sterowania stanowią układy cyfrowe, dzięki jakim gra może się odbywać. Wielbiciele nowoczesnych wersji tych sprzętów twierdzą, że gra na nich jest dużo łatwiejsza i pozwala na wydobycie nieskończenie dużej kombinacji brzmień znacznie łatwiej, niż podczas grania na klasycznym akordeonie. Analogicznie jak akordeony elektroniczne na rynek wtargnęły i szybko zdobyły serca elektroniczne fortepiany. Jednak o ile gra na elektronicznych instrumentach sprawia mniej problemów i czasem może pozwolić na uzyskanie o wiele bardziej interesujący końcowy efekt, o tyle wszyscy zgadzają się, że typowe instrumenty posiadają duszę, dzięki której w muzyce jest to coś.